poniedziałek, 5 stycznia 2015

MSI GTX 750 Ti OC 2 GB

W życiu każdego Peceta nadchodzi taki dzień, że potrzebna jest wymiana jego części. Szybki rozwój technologiczny sprawia, że stare, choć czasem jeszcze dobrej jakości podzespoły muszą być zastąpione nowymi. Taki żywot spotkał moją kartę graficzną - Gainward GTS 250, która pomimo swoich lat wiernie służyła mi w lepszy lub czasem gorszy sposób, ale nigdy mnie nie zawiodła. Jednakże rozwój gier, brak produkcji pod DirectX 10 zmusił mnie do radykalnej zmiany. Wybór padł na MSI GTX 750 Ti OC. Wielu z Was zapewne powie, że jest to za mocna karta do mojego obecnego zestawu, ale czy jest sens inwestowania w tańszą, słabszą wiedząc, że w niedalekiej przyszłości nastąpi kolejna modernizacja? GTX 750 Ti ma być inwestycją na kolejne lata, mam nadzieję że posłuży mi równie długo jak GTS 250 (5-6 lat). Poniżej przedstawiam porównanie danych technicznych nowej i starej karty graficznej.

Dane techniczne
MSI GTX 750 Ti
Gainward GTS 250
Ilość pamięci RAM
2 GB
1GB
Rodzaj pamięci RAM
GDDR5
GDDR3
Szyna danych [bit]
128
256
Typ złącza
PCI-Express 3.0 x16
PCI-Express 2.0
Taktowanie rdzenia [MHz]
1059
745
Taktowanie rdzenia w trybie boost [MHz]
1137
BRAK
Taktowanie pamięci [MHz]
5400
2200
Maksymalna rozdzielczość
4096x2160
2560x1600
Złącza karty graficznej
HDMI
DVI
D-Sub
HDMI
DVI
D-Sub
Obsługiwane standardy
DirectX 11.2
OpenGL 4.4
DirectX 10.0
OpenGL 2.1
Zastosowane technologie
3D Vision
Adaptive V-sync
NVIDIA GPU Boost 2.0
PhysX
NVIDIA Quantum Effects
NVIDIA PhysX Ready
NVIDIA PureVideo
NVIDIA Lumenex
NVIDIA GigaThread
NVIDIA CUDA

Ogromna różnica obrazuje jaki skok technologiczny nastąpił w ciągu kilku lat. Jednakże dopóki twórcy gier tworzyli również pod DirectX 10, uruchamiałem praktycznie wszystkie tytuły na GTS 250. Nie ukrywam, że nie pozwalało mi to w pełni cieszyć się z możliwości gry (np. ustawieniami graficznymi), a czasem ilość klatek na sekundę była niezadowalająca. Przesiadka na GTX 750 Ti utwierdziła mnie w przekonaniu, że blaszak potrzebował tej zmiany. Widzę jaką różnicę daje lepsza karta graficzna, czego najlepszym przykładem jest Battlefield 4, który obecnie zachwyca moje oczy. Ponadto inne tytuły znacząco zyskały na płynności i jakości. 

Funkcja ShadowPlay pozwala mi nagrywać filmy z gier w lepszej jakości przy znacznie mniejszym obciążeniu sprzętu, co w przypadku mojego procesora ma ogromne znaczenie. O samej technologii oraz kilku poradach bądź rozwiązaniach napisze w kolejnym poście.

Wspominając o zmianach należy uwzględnić różnicę w poborze prądu. MSI GTX 750 Ti pomimo ogromnej różnicy w taktowaniu pamięci oraz rdzenia charakteryzuje się mniejszym poborem prądu, co w czasach szeroko rozumianej ochrony środowiska ma niebagatelne znaczenie. Nowa karta graficzna nie potrzebuje dodatkowo zasilania jak to miało miejsce w przypadku GTS 250 (2x6 - pin).

Jestem niezmiernie zadowolony z zakupu. Mam nadzieję, że jeszcze długo będę mógł się cieszyć możliwościami MSI GTX 750 Ti, a w niedalekiej przyszłości po modernizacji reszty podzespołów w pełni wykorzystać jej atrybuty. Serdecznie polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz